W dniu 11.11.2009 wybierzemy się w pierwszą naszą podróż tylko we dwoje. Podobno Tajlandia to kraj uśmiechniętych i szczęśliwych ludzi. Czy my wrócimy także uśmiechnięci i szczęśliwi? Na pewno potrzebujemy tego wyjazdu i te 3 i pół tygodnia naprawi nasze skołatane nerwy bo eksploatując się fizycznie będziemy relaksować się psychicznie.
I to jedzenie... Mleko kokosowe i imbir delikatnie schowany za zapachem zielonego chilli. Już się nie mogę doczekać.