środa, 2 grudnia 2009

Drugi dzien pod woda


Dzis blog w wersji dostosowanej dla niejakiego Buca. Malo tesktu, duzo obrazkow.: ) 




O 6 rano na lodzi. Zmeczone twarze i niewyspane oczy.





Silna grupa nurkujacych dziewczat. Transport na glowna lodz. 




Leki przeciw karmieniu rybek



Nalezy popic duza iloscia wody

i odczekac godzine.



Przygotowac sprzet do nurkowania



Sprawdzic, czy wszystko jest OK




zjesc cos, bo glod moze zlapac na 12 metrach


i znalezc sobie dobrego partnera do nurkowania.
Samo nurkowanie opisane zostalo wczesniej, wiec zdjecia pokazemy tylko wybrancom na prywatnych spotkaniach. : )


1 komentarz:

  1. Dla mnie jesteście niesamowici,jestem pewna,że nurkowanie nie jest dla każdego,choćby bardzo chcieć...Ostatnie zdjecie jest najładniejsze.Buziaki od mamy i Reszty,pa

    OdpowiedzUsuń